Podstawy prawne działania forum internetowego |
Autor |
Wiadomość |
rysiu
pułkownik CYWIL
Pomógł: 17 razy Dołączył: 15 Wrz 2006 Posty: 1038
|
Wysłany: 2008-06-18, 07:23
|
|
|
bea1 napisał/a: | czy można zmienić coś na lepsze |
No to wyobraź sobie, że bywają przypadki w których w taki właśnie sposób ludzie chcą zmienić "coś na lepsze". I to w sposób nie polegający na plotkowaniu, nieuzasadnionym oczernianiu czy rozsiewaniu nieprawdziwych wiadomości. Wręcz przeciwnie. Podawane są fakty i konkretne przykłady krętactwa, przekrętów i kolesiostwa. Odnosi to wprawdzie różny skutek w tym jednak i pozytywny..... |
|
|
|
|
Grzechotka
FILOZOF
Pomógł: 75 razy Dołączył: 23 Kwi 2005 Posty: 2125
|
Wysłany: 2008-06-18, 07:41
|
|
|
Na jednym prywatnym forum dotyczącym działalności jednej ze spółek skarbu państwa uczestnik napisał: "Z mojej rozmowy z Panem P. wynika, że w sprawie (...) zostanie podjęta decyzja o (...). Jutro podpytam jeszcze Pana J. i Panią D. a jak się czegoś dowiem to napisze". I niech mi ktoś powie, że pisanie takich rzeczy publicznie, nie jest ujawnianiem informacji o działaniu firmy/przedsiębiorstwa/instytucji ? |
|
|
|
|
rysiu
pułkownik CYWIL
Pomógł: 17 razy Dołączył: 15 Wrz 2006 Posty: 1038
|
Wysłany: 2008-06-18, 08:10
|
|
|
Według mnie nie jest to takie jednoznaczne...Wszystko zależy o jakiej sprawie mowa, o kim mowa i tak dalej itp. Jeśli podane są szczegóły to należy poinformować pana P. żeby zwrócił uwagę z kim i o czym rozmawia |
|
|
|
|
rysiu
pułkownik CYWIL
Pomógł: 17 razy Dołączył: 15 Wrz 2006 Posty: 1038
|
|
|
|
|
Grzechotka
FILOZOF
Pomógł: 75 razy Dołączył: 23 Kwi 2005 Posty: 2125
|
Wysłany: 2008-06-18, 12:53
|
|
|
rysiu napisał/a: | Według mnie nie jest to takie jednoznaczne...Wszystko zależy o jakiej sprawie mowa, o kim mowa i tak dalej itp. Jeśli podane są szczegóły to należy poinformować pana P. żeby zwrócił uwagę z kim i o czym rozmawia |
Więc może w tym miejscu warto przytoczyć zapis chociażby art. 11 ust. 4 ustawy o zwalczaniu nieuczciwej konkurencji: "przez tajemnicę przedsiębiorstwa rozumie się nieujawnione do wiadomości publicznej informacje techniczne, technologiczne, organizacyjne przedsiębiorstwa lub inne informacje posiadające wartość gospodarczą, co do których przedsiębiorca podjął niezbędne działania w celu zachowania ich poufności".
Czy informacja słowna, ustna dotycząca np. planów i zmian w organizacji firmy (struktury organizacyjnej), z którą podzielił się szef na spotkaniu z wąskim gronem współpracowników nie stanowi tajemnicy przedsiębiorcy? Czy ktoś kto uczestniczył w tym spotkaniu ma prawo anonimowo przekazać do publicznej wiadomości na forum internetowym? |
|
|
|
|
bea1
chorąży CYWIL
Pomogła: 3 razy Dołączyła: 24 Maj 2005 Posty: 232
|
Wysłany: 2008-06-18, 14:02
|
|
|
Grzechotka napisał/a: | Tylko że w niektórych firmach od czasu transformacji jest już trzeci czy dziesiąty Prezes lub dwudziesty kierownik i szef a pracownicy jak byli niezadowoleni tak dalej nie są. Ciekawe dlaczego |
Są firmy w Polsce, które przeszły wiele przeobrażeń a pracownicy przy okazji też. Na początku takiej transformacji z reguły zawsze były zwolnienia pracowników, bo podobno zawsze były przerosty zatrudnienia, potem następowały procesy restrukturyzacji i modernizacji firmy oczywiście też kosztem pracowników. Na dzień dobry firma kupowała urządzenia lub systemy informatyczne, które praktycznie w dużym stopniu zastępowały pracę człowieka, taka modernizacja dawała zielone światło do następnych zwolnień , szefostwo zacierało ręce , przecież wiadomo praca człowieka jest najdroższa. Kiedy już się jakość sytuacja ustabilizowała nagle ktoś sobie przypomniał, że dyrektor jest pracownikiem kontraktowym przepracował cztery lata można mu podziękować za pracę i wymienić na młodszy model przecież i tak już nic nowego nie wymyśli. Po jakimś czasie pojawiał się nowy człowiek rzadko była to osoba z konkursu natomiast bardzo często niezwiązana z branżą , następował nowy okres w dziejach, wiadomo nowy dyrektor ma rodzinę, znajomych, którzy też by chcieli coś zmienić na lepsze w swoim życiu, aby te osoby przyjąć niestety ktoś musiał odejść, wiadomo następni pracownicy. Powiedz czy po takiej jeździe bez trzymanki można wymagać od pracownika, aby identyfikował się z firmą, mam mieszane uczucia .
I jeszcze jedno, nie można pisać że Polacy to malkontenci i lenie, ponieważ czasy bardzo się zmieniły nasze pokolenie musiało bardzo szybko się przestawić i nikogo nie interesowało że wcześniej było inaczej. |
|
|
|
|
Grzechotka
FILOZOF
Pomógł: 75 razy Dołączył: 23 Kwi 2005 Posty: 2125
|
Wysłany: 2008-06-18, 16:11
|
|
|
Masz racje Bea1. Ale czasy się zmieniają: kiedyś w czasach transformacji rynek pracy był rynkiem pracodawców. Każdy chciał mieć prace za wszelką cenę, zaciskał zęby gdy widział nepotyzm szefa, układy i układziki. Nie powiem, że dziś one nie funkcjonują, ale już w większym stopniu szefowie zdają sobie sprawe z tego, że zadowolony pracownik to wydajny pracownik, że bez pracownika ani rusz. Co z tego, że firma będzie, że szef będzie jak nie będzie komu pracować Rynek pracy to dziś rynek nie pracodawców a pracowników. Nie znacie firm, w których protestujący kiedyś szefowie związków zawodowych stawali na czele tych firm i to przeciwko czemu jako pracownicy protestowali potem samemu uprawiali? Dlatego uważam, że w firmie jak w rodzinie, problemy powinno załatwiać się w swoim gronie a nie wywlekać na forum publiczne pod przykrywką anonimowości w idei "kruszenia betonu". Przecież część opisywanych na takim forum rzeczy może wyniakać tylko z subiektywnej analizy faktów opisującego jakieś wydarzenie czy sytuacje sflustrowanego pracownika. Czasmi opinia może być krzywdząca i nieprawdziwa albo niepełna. |
|
|
|
|
rysiu
pułkownik CYWIL
Pomógł: 17 razy Dołączył: 15 Wrz 2006 Posty: 1038
|
Wysłany: 2008-06-18, 17:44
|
|
|
[quote="Grzechotka"]Czy informacja (...) nie stanowi tajemnicy przedsiębiorcy? [/guote]
Moim zdaniem tak - wszakże pod warunkiem, że informacje te są rzeczywiście istotnymi informacjami a przedsiębiorca "podjął stosowne działania w celu ich ochrony".
Grzechotka napisał/a: | Dlatego uważam, że w firmie jak w rodzinie, problemy powinno załatwiać się w swoim gronie |
Czasami i w takich przypadkach istnieje konieczność wezwania Policji |
|
|
|
|
bea1
chorąży CYWIL
Pomogła: 3 razy Dołączyła: 24 Maj 2005 Posty: 232
|
Wysłany: 2008-06-18, 20:03
|
|
|
Grzechotka napisał/a: | Dlatego uważam, że w firmie jak w rodzinie, problemy powinno załatwiać się w swoim gronie a nie wywlekać na forum publiczne pod przykrywką anonimowości |
Świata nie zbawisz, też nie jesteś w stanie wszystkich kontrolować . Jeśli takie fora powstają to znaczy że ludzie potrzebują i szukają takich wirtualnych miejsc |
|
|
|
|
Grzechotka
FILOZOF
Pomógł: 75 razy Dołączył: 23 Kwi 2005 Posty: 2125
|
Wysłany: 2008-06-18, 22:27
|
|
|
bea1 napisał/a: | Świata nie zbawisz, też nie jesteś w stanie wszystkich kontrolować . Jeśli takie fora powstają to znaczy że ludzie potrzebują i szukają takich wirtualnych miejsc |
Nie o zbawianie świata tutaj chodzi. Dla mnie tworzenie sobie prywatnego forum tylko po to, żeby anonimowo dowalać innym to prawie to samo, co napisanie komuś anonima listowego z pogróżkami lub wyzwiskami. Z reguły na takim "opiniotwórczym" forum firmowym rządzi kilka osób, które zasiadają w anonimowej loży szyderców. Inni pracownicy zazwyczaj tylko czytają ten niezależny głos ludu nie biorąc w nim aktywnie udziału. Pytanie pozostaje: jak to wpływa na firme, jej kulture, cele, wizerunek, prestiż, identyfikowanie się pracowników z firmą, postrzeganie przez rynek... ect. Przecież przez takie forum informacje o firmie wyciekają jak przez palce, przez takie forum można używając technik manipulacji dowiedzieć się o firmie wszytkiego. |
|
|
|
|
|