INFORMACJA NIEJAWNA - FORUM

Kolejny przykład wykorzystania monitoringu "w celu zapewnienia bezpieczeństwa".
Z ulgą dowiedziałem się, że w WC na szczęście kamer nie ma. Choć tak do końca nie jestem tego pewien.....
Zwróćcie uwagę na fragment, który mówi o zasłanianiu się przez PKP SA tajemnicą przedsiębiorstwa. Kolejowym decydentom wyraźnie brakuje porządnego szkolenia z zakresu ochrony informacji prawnie chronionych.
http://www.wnp.pl/transpo...6032_1_0_0.html

Stare ale jare porzekadło "ryba psuje się od głowy" jest niestety wciąż aktualne.
Mnie to już właściwie przestały dziwić takie sytuacje. Były, są i pewnie będą nadal.

Wprawdzie to nie to samo ale osobiście jestem zadowolony, że przez trzy kolejne lata korzystam z możliwości rozlizania się z fiskusem przez internet :wink:

Kolejny przykład kompletnego braku odpowiedzialności. Z mojej fabryki też wysyłaliśmy dokumenty do zniszczenia w workach ale odbywało się to pod nadzorem wyznaczonej osoby, która po zakończeniu całej procedury z upoważnienia szefa podpisywała protokół końcowy ze zniszczenia.

To nie jest śmiech a raczej czarna rozpacz. Niestety

Jak wiele ? Albo on samo albo ktoś go.....

Panie i panowie mundurowi ( choć niekoniecznie ) powiecie coś na te tematy ?
http://www.wzw.zakopane.p...ki_wzw,ant.html
http://www.dafne.pl/index...glowna,ant.html

Dziękuję za dobre rady. Zakopane i TPN znam dobrze i właściwie będąc młodzikiem i nieco starszym kawalerem zdobyłem i zobaczyłem prawie wszystko co było do zdobycia i obejrzenia. Widziałem i czytałem też o tym , co działo się w tym rejonie w ubiegłym roku. Odpadają więc obawy stania w kolejkach po bilet na Kasprowy lub by wejść na Giewont. Tegoroczny wyjazd do Zakopca ma zupełnie inne powody ale jest to informacja tak niejawna, że aż strach !
Powód, dla którego powstał temat jest prosty. Chciałbym rzucić kotwicę w miejscu ( pensjonacie, ośrodku itp.) pewnym, sprawdzonym, w którym już ktoś był i z czystym sumieniem może go polecić. Dowcip polega na tym , że nie chciałbym być ponownie w miejscach w których byłem.
Szczerze mówiąc pomyślałem sobie tek - użytkownicy w większości są mundurowi więc może byli tu i tam i widzieli to i owo.....